www.positivemind.fora.pl

Bluefairy

Hey Kochani, mam pytanie niecierpiace zwloki.
Po rytuale milosnym polalam pozostalosci winem ktore bylo rowniez uzyte by je polaczyc z nimi a reszte trunku schowalam w sloiczku ktory zakopalam razem juz wlasnie z tymi pozostalosciami.
Jak myslicie czy to jest ok? Staralam sie wybrac miejsce z dala od ludzi, chce miec pewnosc ze kiedys ktos tego sloiczka nie znajdzie i nie otworzy.
Czekam na wasza porade.
Dorota.

Blonde

What? Ty zakopalas słoik???? Ty masz powierzyć szczątki naturze a nie zamykać w słoiku pod ziemią, z pojemnika wszystko się wysypuje do ziemi i wtedy zakopuje.

Bluefairy

czesc tego wina byla polana na pozostalosci po skonczonym rytuale, wina nie mialam jak przechowac wiec zamknelam je w sloiczku, bo by sie porozlewalo gdy czekalam z zakopaniem
moge zawsze wrocic w to miejsce i odkopac wylac wino i zabrac sloiczek ze soba
po prostu z calego tego przejecia wylozylam cala zawartosc do dolka razem ze sloiczkiem ktory zostal przykryty wszytkimi pozostalosciami
czuje sie zazenowana ale prosze o zrozumienie

Blue

Nie wiem czy jest sens odkopywać teraz słoik,chyba skoro został oddany naturze to lepiej tego teraz nie zabierać i nie rozgrzebywać. Nie wiem też czy to aż taki wielki powód do paniki, bo przecież na dobrą sprawę ludzie kiedyś ofiarując bożkom dary (również bożkom natury, jak we wierzeniach słowiańskich) składali je w najpiękniejszych naczyniach jakie mieli, np zdobione dzbany. W wielu obrządkach wino było np składane w zakorkowanych butelkach, nigdy nie otwieranych. Podstawą jest wiara i energia, to jak czujemy się w trakcie rytuału. Oczywiście jeśli bardzo cię to niepokoi, to dla własnego spokoju możesz skonsultować się z panią Ireną.

Kolumbus · Dołączył: 20 Mar 2018 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Blue jesteś niezastąpiona Smile

Bluefairy

Zgadzam sie z Kolumbusem. Blue jestes wielka. Smile

Co do sloiczka, ja moge go zostawic dalej w ziemi, chodzi o to czy go otworzyc I wylac wino by potem XXXX lat pozniej nikt tego nie zrobil (wszystko jest zakopane w malym lasku do ktorego nikt nie chodzi blisko ogromnego spokojnego parku wiec ufam ze jest bezpieczne). Ja wierze ze zrobilam wszystko najlepiej jak tylko moglam odnosnie obchodzenia sie z pozostalosciami itd, bardzo sie angazuje we wszystko zwiazane z rytualami.
Napisalam do Pani Irenki pytanie, bo gdyby np doradzila mi powtorzenie rytualu to termin seksualnego trzeba przesunac na troszke pozniej bo mam go za pare dni.
Mial ktos z Was Kochani podobna sytuacje?
Pozdrawiam.

daria1991

Witam, mam pytanie zaczynam za niedługo rytuał miłosny i niestety mam wątpliwości. Ponieważ mam przygotować dary dla bogów i nie mam w materiałach nic napisane co mam robic z winem proszę o pomoc ;/

Jusk

Wlewasz bezpośrednio do ziemi z innymi resztkami Smile

daria1991

Dziękuje Jusk za odpowiedz Smile

mam jeszcze jedno pytanie. Mam przygotować dar dla bogów czy mam całe kg ryżu mleko im podarować czy są jakieś proporcje? Bo niestety nie mam tego w materiałach ;/

Kolumbus · Dołączył: 20 Mar 2018 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja w materiałach miałem by były to proporcje jak dla jednej osoby. Wszystko w miseczce sie zmieściło

MB8

Zdecydowanie nie trzeba gotować całego kilograma ryżu i litra mleka.

Bluefairy

Hey Kochani,
Czy po seksualnym zakopuje sie tylko wosk, czy np roze, platki kwiatow, wino ktore ktore byly uzyte do nastroju jak Pani Irenka mowi? I co ze zdjeciami? Chowac w bezpieczne miejsce?
Dopytuje sie Was zeby doprecyzowac, Smile

Dziekuje z gory. Smile

Kolumbus · Dołączył: 20 Mar 2018 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Hej. Wszystko zakopujesz razem z winem a zdjęcia chowasz w bezpieczne miejsce Smile

miki

Róże zakopujesz z woskiem z seksualnego i z seksualnego wzmacniającego jeśli masz taki. Winko też możesz dodać. Zdjęcia chowasz związane. Pozdrawiam

Bluefairy

Dzieki